Wątek: Dangaroth
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-05-2007, 15:23   #3
Ailleurs
 
Reputacja: 1 Ailleurs ma wyłączoną reputację
Anton

Anton siedział, opierając się plecami o ścianę, na swym brunatnym płaszczu w kącie celi udając, że właśnie śpi. Zaciekawiła go rozmowa strażnika z jednym z jego współwięźniów, podsłuchana przed sekundą. Otwierał lekko oczy, raz po raz przyglądając się swemu myśliwskiemu kordelasowi leżącemu kilka metrów dalej, niestety poza zamkniętą celą. Przyuważył również, że jeden ze strażników miał chrapkę na jego miecz, co cholernie mu się nie spodobało. Bo przecież nikt, oprócz niego samego, ne ma prawa dotykać jego ostrza. Delikatnie osunął lewą rękę wewnątrz wysokiego, skórzanego buta, sprawdzając czy sztylet nadal jest na miejscu. Miał szczęście, że te pasożyty stojące przed celą nie zabrały mu jego butów, bo słyszał nie raz o strażnikach kradnących wszystko, co ma jakąkolwiek wartość. Długie, lekko poskręcane włosy skryte były pod szarym kapeluszem z szerokim rondem, który przysłaniał jego błękitne oczy. A włosy jego w zależności od pory dnia zmieniały swą barwę - od porannego brązu, po przez lśniące w słońcu miedziano-kasztanowe, a w nocy stawały się czarne niczym smoła. Przyjrzał się dokładnie reszcie uwięzonych. "Cholera, z kim ja tu siedzę?" - pomyślał.
 
Ailleurs jest offline