Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-06-2016, 13:21   #6
Gargamel
 
Gargamel's Avatar
 
Reputacja: 1 Gargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumny
Shizzar z ponurym uśmiechem na paskudnej kościanej facjacie podszedł wolnym krokiem do stolika, przy którym siedział przyszły potencjalny pracodawca. Złota nigdy za wiele, ale kto wie, może jakieś dusze dla swojego mistrza sprowadzi, a może lepiej dla siebie samego? Trzeba zacząć budować swoją niezależność i potęgę a co lepiej wpływa na potęgę niźli armia wiernych, gotowych na wszystko dusz pragnacych tylko spełnić twoje najbardziej wyuzdane życzenia. Tak, to było kuszące na tyle, że Shizzar oparł się kościaną dłonią o kant stołu patrząc przyszłemu pracodawcy w oczy z zimną, niczym nieskalaną nienawiścią i pogardą. Nogą odsunął sobie stołek na którym, nie przerywając kontaktu wzrokowego z ofiarą usiadł pobrzękując łańcuchami.
- Słyszałem, ze szukasz odważnych. - zaczął niskim i niezbyt przyjemnym głosem. - na prawdę odważnych a nie wymoczków jak ci tutaj - kciukiem wskazał za siebie na resztę bohaterów. - Jeśli tak jest w istocie to możesz mnie wpisać na listę. Jestem Shizzar, a skoro formalności mamy już za sobą to powiedz na czym ma polegać to zadanie do wykonania, bo raczej złota za darmo nie rozdajesz - zaśmiał się ponuro.
 
__________________
Gargamel. I wszystko jasne
Gargamel jest offline