Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-06-2016, 05:34   #78
Eryk
Banned
 
Reputacja: 1 Eryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodze
Cytat:
RPG polega na odgrywaniu roli. Wcielaniu się w nią. Roleplay nie polega na "rzuć mi mistrzu na ogładę i na zręczność, bo chcę uwieść i włożyć tej panience rękę do majtek".
Rzucanie kostkami nie wyklucza wcale odgrywania postaci. Czyżby nie wspominali o tym na którejś prelekcji albo w jednym z posiadanych przez ciebie podręczników?
O ile nie gramy w storytelling, to o porażce lub sukcesie podjętych działań decyduje rzut kością. Choć w podanym przez ciebie przykładzie rzut na zręczność bym sobie - o ile postać nie ma Alzheimera - akurat darował.
RPG dla każdego zapewne polega na czymś innym, zależnie od tego jak kto lubi grać. Są przecież różne systemy wspierające różne konwencje. Przynajmniej teraz, bo kiedyś wielu z dzisiejszych wynalazków po prostu nie było.

Cytat:
Chcesz ją uwieść to zagadaj do niej, dowiedz się czegoś żeby znaleźć wspólny temat. Ukoronowaniem twoich wysiłków może być rzut z odpowiednim modyfikatorem w zależności od tego jak MG oceni twoje wysiłki i pomysłowość.
A jak będę chciał z kimś walczyć w grze, to mi każesz realnie machać mieczem i zrobisz sprawdzian z fechtunku żeby na tej podstawie zdecydować czy mi się należą jakieś modyfikatory?
Jak mam gadać do kogoś, kto nie istnieje? Nawet jeżeli miałbym gadane, to o tym czy jest ono cokolwiek warte decyduje MG a nie ta dziewczyna, więc osąd raczej nie jest obiektywny, bo skąd facet ma wiedzieć czy dziewczyna by poleciała na moje zagadanie czy nie? Tak więc po to właśnie jest potrzebna mechanika by to sprawdzić. Ja deklaruję co chcę zrobić, a rzut decyduje czy się udało czy też nie. Więc mówię, że chcę poderwać tą tam a mistrz niech rzuca czy mi się udało. rezultat rzutu to dziesiątki możliwości tego, czym zaowocuje mój podryw.
Sądziłem, że niemalże czterdziestoletni człek mający podręczniki za ponad cztery tysiące powinien z tak oczywistych rzeczy zdawać sobie sprawę.

Cytat:
Widząc Twoją gębę jako avatar postaci tylko psujesz klimat.
Jak znajdę jakiś awatar to na pewno wstawię. Na razie nic mi się w oczy nie rzuciło, a też nie chce mi się siedzieć nie wiadomo ile w przekopywaniu się przez sterty grafik. Tym bardziej, że brak awatara to nie jest jakiś problem. Przynajmniej dla ludzi nieuzależnionych od gier komputerowych, którzy każdą postać/przedmiot/lokację muszą widzieć na obrazku.
Już pomijając to, że awatar jest w tym przypadku nieobowiązkowy, co przecież jest napisane w rekrutacji.
Także gębę, to sobie lepiej wytrzyj, zamiast ją bezsensownie strzępić. I popraw słomę.
Skoro jakiś mały obrazek tak strasznie psuje ci klimat, to naprawdę nie wiem, jak ty wytrzymujesz grę przez forum przy użyciu tej piekielnej machiny.

Cytat:
Pewnie czeka aż mu się wyświetlą jakieś do wyboru jak w grze komputerowej.
Szukając grafik, zawsze wyświetlają się jakieś do wyboru.

Cytat:
Jeśli bym miał coś zasugerować to żeby ten nie był w garniaku i nie miał twarzy na przykład Kononowicza.
Jak będę chciał zagrać postacią wyglądającą jak Kononowicz, to zagram właśnie tak wyglądającą postacią.
 
Eryk jest offline