Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-06-2016, 18:16   #84
Eryk
Banned
 
Reputacja: 1 Eryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodzeEryk jest na bardzo dobrej drodze
Cytat:
Jesteś osobą leniwą i pozbawioną wyobraźni. Beznadziejnym przypadkiem. Fabularne RPG po prostu nie jest dla ciebie. Zresztą nigdy nie grałeś, bo byś nie podał tego głupiego przykładu z walką. Nigdy twój MG po serii rzutów w trakcie walki nie powiedział ci "opisz to"? Nie ważne, że przeciwnikowi skończyły się punkty żywotności, opisz jak go zabiłeś. Mogłeś mu obciąć głowę, rozpłatać ją na pół, atak mogłeś poprzedzić skomplikowaną sekwencją kroków godną fechmistrza lub po prostu wpaść na niego, przewrócić kopniakiem na ziemię i leżącemu wbić sztych miecza w oczodół.
Nigdy nie było z mojej strony konieczności opisywania działań na sesji, poza sytuacjami, które mają konkretne znaczenie.
Jeżeli dla mistrza miało znaczenie czy postać wchodzi do domu lewym czy prawym oknem czy dachem, to musiał zdecydować, bo na przykład w każdym miejscu czekała na niego inna niespodzianka. Jeżeli gracz chce uzyskać jakiś konkretny efekt to musi powiedzieć jaki i co w związku z tym robi, ale resztę załatwia się rzutem.
Czasami dobrze jest sprecyzować swoje działania, choć nie zawsze jest to konieczne.
Popatrz, znowu tłumaczę ci rzeczy oczywiste. Jesteś pewien że te twoje podręczniki i prelekcje w których brałeś udział dotyczyły RPG?

Cytat:
Niedawno w "Ku Zatraceniu" miałem gracza z podobnym podejściem. Jest coś takiego jak "seryjny zabójca klimatu". Wydajesz się być z tym podejściem świetnym przykładem. Oczywiście to nie moja sesja, ale nikt nie zmusi mnie żebym z tobą grał. Możliwości jest na prawdę sporo.
Bo ktoś sobie wrzuca na awku twarz znanej postaci to jest zabójcą klimatu? Lomors ma na awku Seana Connery. Ojejku, popsuł całą sesję, wywalcie go, zabija klimat, uciekajmy! Czy może Sean ci pasuje do klimatu, tylko Kononowicza nie lubisz?

Jesteś typowym przykładem Janusza Erpegie de Buffą aka Jawiemnajlepiej. Na pewno masz swój kajet z prawdami objawionymi którymi w chwilach wolnych od rozpływania się nad własną zajefajnością faszerujesz heretyków za pomocą szpadla.
Twoje zachowanie kojarzy mi się z dziećmi grającymi w Metina czy inne gry online, gdzie non stop są wojny o to kto ma wyższy poziom i ile nie SMS'ów nie wysłał na przedmioty.

Cytat:
To że nie były konieczne avatary to raczej przeoczenie nowego mg a nie specjalny zabieg
To jest decyzja MG, a nie przeoczenie, co zresztą Astrarius już wyjaśnił. Nawet tyle honoru nie masz, żeby przyznać się do błędu.
Jeśli tak bardzo akurat tobie przeszkadza brak obrazka, to zawsze możesz pomóc w jego znalezieniu. Ale po co, skoro lepiej się awanturować: "mamo, bo on nie ma awatara i psuje mi grę!"

Cytat:
Postulat na przyszłość: sprzeczajmy się, czemu nie, ale merytorycznie i bez wycieczek osobistych. Wiem, że jeszcze tu nie było aż tak źle, ale już zauważyłem przekraczanie granicy.
Z emocjami u mnie w porządku. Takich dzieci w internecie które wszystko wiedzą i każdemu mówią co ma robić, a jak się z nimi nie zgadza to się awanturują i obrzucają obelgami czy co innego jest sporo. Szybko przestaje to robić wrażenie.
 
Eryk jest offline