Mężczyzna uśmiechnął się. Czekał tylko na moment, w którym karczmarz będzie próbował go wyrzucić po zainkasowaniu należności. W miejscu utrzymywało go też przeświadczenie, że nie zrobił nic złego. Miał jeszcze jednego asa w rękawie...
__________________ Death to all who oppose...Aww, look, a bunny ! xD |