Cytat:
Napisał Pipboy79 1 - Jak długie były te przeskoki z naszego reala? Były całościwe na cały świat "po horyzont" czy jakieś miejscowe, że pole/rejon wokół czy jakieś okno. |
Nie, nie były całościowe. To były chwile, jak deja vu. Każdy “wgląd” w świat “rzeczywisty” trwał kilka sekund. Widok obejmował najbliższą okolicę, reszta pozostawała bez zmian.
Cytat:
Napisał Pipboy79 2 - Dobrze czytam, że April się zrandkowała z ciężarówką zamiast z moim superprzystojnym superhirołsem jak była "w oknie" i terenie naszego reala? Czy w tym momencie ten real obejmował także nas czy tylko ją? |
Na dobrą sprawę to tego nie wiecie
. April stanęła po prostu na drodze, kolidując (a przynajmniej tak to wyglądało) z tym, co działo się w świecie “rzeczywistym”, w trakcie trwania “fazy okna” (czy jak tam preferujecie owe przebłyski nazywać
), przez co spotkał ją taki, a nie inny los. W jaki jednak sposób owe przebłyski działają, nie wiadomo.
Cytat:
Napisał Pipboy79 3 - Te uczucie wyrazistości i intensywności. To się "odpaliło" teraz, w trakcie tego mijania rzeczywistości czy to tak mamy od przebudzenia/wyjścia z kręgu? Dalej trwa ta intensywność? |
Odpaliło. Co prawda od początku wszystko jest dla was dość wyraźne, jednak zmianę zaobserwowaliście dopiero po owych przebłyskach z reala.
Cytat:
Napisał Pipboy79 4 - Czy w momentach "fazy real" mieliśmy na sobie gadżety w stylu komórek, zegarków, mp3 albo ubrania robiły się całe? |
Nie, nie mieliście. Wszelkie urządzenia, których brak zaobserwowaliście wcześniej, nadal stanowią rzeczy zaginione. Nie ma tak łatwo
.
Cytat:
Napisał Morri Nigdy dużo w gdocku nie pisałam z kimś, ale widzę, że można lepiej poznać postacie, tak na bieżąco sobie odpisując. Tylko jak będzie wyglądało wrzucenie? W sensie, ktoś to wrzuci, będziemy pisać swoją część wtedy, czy jak? I jak domyślam się, * oznacza się koniec pisania na ten moment? |
Tak, “*” zwykle oznacza, że dana osoba zakończyła swoją wypowiedź. Co do wstawiania to albo ja podzielę i każdy da swoją część (jeżeli będzie dość tekstu naskrobanego), albo wrzuci jedna osoba, albo się zobaczy
. Poza doc’iem możecie wrzucać własne posty, nie bronię. Jakby nie spojrzeć, nie wszystko da się zawszeć w rozmowie. Jeżeli jednak ktoś bierze udział aktywny w owym doc’owaniu, zwykle wystarcza to (a przynajmniej ja tak podchodzę do tematu) by zaliczyć turę bez dodatkowego męczenia się z osobnym postem.
Pozdrawiam.
G W