Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-06-2016, 18:46   #591
ObywatelGranit
 
ObywatelGranit's Avatar
 
Reputacja: 1 ObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnie
Co innego nieść zwłoki, a co innego prowadzić na wpół obłąkaną osobę. Ami - chociaż ociężale, w miarę o własnych siłach zeszła po schodach na dół. Sterta kosztowności, jak również imponujące, kamienne wrota, nie wywarły na niej najmniejszego wrażenia. Gdy tylko Rardas na chwilę ją zostawił, odpełzła na bok, przytulając się do skały jaskini.

Żeby znieść ciało Athlena potrzebowali czterech rąk. Nie było to łatwe zadanie. Dopiero gdy zrzucili na dół jego plecak i broń, można był go dźwignąć i w miarę możliwość znieść. Ciało już dawno przestało krwawić.

W końcu ocalała para, znalazła się przy stosie kosztowności. Złota było naprawdę sporo - na pierwszy rzut oka tysiące monet. Gdyby całkowicie opróżnili plecaki z takich zbytków jak ubrania na zmianę, żywność i zwijane posłania, udałoby się upchnąć może jedną trzecią. Desperacko brakowało im tragarzy.

Wśród zgromadzonych dóbr, dostrzegli elementy uzbrojenia. Uwagę Taara przykuła zdobna tarcza, wykonana z drewna pokrytego ciemno-czerwonym lakierem z metalowymi okuciami. Rardas zaś dostrzegł lekko zakrzywiony sejmitar

[media][/media]
 
ObywatelGranit jest offline