Cytat:
Napisał Campo Viejo Tak czysto teoretycznie, gdyby krasnolud rzucił się na Pogromcę Wilków i na dodatek człeka bożego, na Beginnfeście, to by go chłopi roznieśli na widelcach i nożach szybciej niźli żywotność spadłaby Morrycie do zera.
To tylko tak, gwoli jasności sytuacji i kontekstu, czysto teoretycznie |
Ja wiem? Podejdzie machinę go toporkie raz. Zanim chłopi dobiegną bedzie koniec drugiej rundy
Cztery ciosy, a może go mieć na hita. Lepiej tak niż farbować włosy na czerwono
Moryta też by stratny nie był, bezpośrednia audiencja u swojego szefa
(boga) To nie podjudzanienie tylko luźna wizja