Fear da'Hell
Przykucnąłem i pogłaskałem wilka.
-Będziemy musieli spędzić tu trochę czasu.- szepnąłem mu do ucha. Spojrzał na mnie, prosto w oczy. Jego wzrok mówił, że nic się nie stanie. Wierzyłem mu.
-Idziemy
Ruszyłem wraz z druhem przy nodze. Pierwszą rzeczą, którą chciałem zobaczyć był plac. Tam też skierowałem swoje kroki. Dla pewności moja ręka spoczęła na rękojeści miecza.
-Miej się na baczności- szepnąłem do wilka. |