Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-05-2007, 20:09   #14
Yaneks
 
Yaneks's Avatar
 
Reputacja: 1 Yaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputację
Gdy Elf i krasnolud kłócili się między sobą, gdy pozostali dopijali swoje piwa, do karczmy wbiegł przerażony, zakrwawiony wojownik.
WOJNA! ZOSTALIŚMY ZAATAKOWANI! WOJNA! - wrzasnął na całą karczmę.
Wszyscy natychmiast wybiegliście na zewnątrz. Około kilometra dalej, trzy oddziały zbrojnych walczyły o bramę gryfa. Co chwilę dębowe wrota chwiały się niebezpiecznie, ale żołnierze dzielnie odpierali ataki wrogich taranów.
Na murach pojawiły się szczyty drabin oblężniczych. Zza nich, jakby znikąd, wyleciała chmara ognistych pocisków. Trafiły w różne miejsca bliżej lub dalej was. Wskazane lokacje natychmiast zajęły się ogniem.
Po sekundzie rozległ się potworny huk, i trzy fragmenty masywnego muru zostały rozbite w pył. Setki ludzi wlały się do miasta. Natychmiast zderzyły się z nimi oddziały imperialnych żołnierzy. Dobyliście broni. Pierwsza poleciała strzała elfa. Niestety, zgiełk bitwy i zdenerwowanie po kłótni z krasnoludem zbierały żniwo. Długa strzała z białą lotką wbiła się w plecy jakiegoś żołnierza blisko Haliona.
 
Yaneks jest offline