Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-05-2007, 20:44   #7
Junior
 
Junior's Avatar
 
Reputacja: 1 Junior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputację
Je me baladais sur l'Avenue
Le coeur ouvert à l'inconnu
J'avais envie de dire bonjour à n'importe qui.
N'importe qui et ce fut toi,
Et je t'ai accompagnée.
Il suffisait de te parler pour t'apprivoiser.


Delikatna melodia, przyozdobiona dźwiękiem saksofonu i pianina wnosiła się w powietrzu. Leniwie, jakby od niechcenia. W półcieniu restauracji zdawała się „u siebie”.

Tu m'as dit, J'ai rendez-vous
Dans un sous-sol avec des fous
Qui vivent la guitare à la main
du soir au matin.
Alors je t'ai accompagnée.
On a chante, on a dansé
Et l'on n'a meme pas pensé à s'embrasser.


Przy jednym z bocznych stolików rozjarzył się mały ognik. A wraz z nim dym z papierosa. Czy to możliwe że ktoś pozostawał w ukryciu?

Aux Champs Elysées! Aux Champs Elysées!
Au soleil, sous la pluie, à midi à minuit,
Il y a tout ce que vous voulez aux ChampsElysées!


- Dobchry wieczór – głos z wyraźnie francuskim akcentem zakłócił melodię. Od stolika w rogu wstał mężczyzna. Ruchem dość leniwym, pozbawionym wigoru. Osobnik zdawał się czymś zatroskany, być może zmęczony. Podkrążone oczy, filiżanka na brzegu stolika, aromat kawy i papieros trzymany w ręce. Mężczyzna był średniego wzrostu i nieszczególnej postury. Wygnieciony garnitur i koszula po całym dniu nie odbierała mu powagi.
Mężczyzna postąpił kilka kroków w stronę światła, poczym skupił wzrok na obecnych lekko mrużąc oczy. Z pewną niechęcią otaksował przybyłych, nie unosząc wzroku.
- Witam wszystkich sebranych. - francuski akcent była aż nadto zauważalny - Nazywam się Didier La Talec i pszypadł mi zaszczyt być ospodaszem dsisiejszego spotkania. Na wstępie chcem uniknąć nieporosumiń. Oui? Cel naszego spotkania jest prosty. Wasz udział oznacza apchrobatę. Więc chsemy odnaleś prawowitego księcia miasta. Mófię o tym wprost. Ale nim zaszniemy omawiać szczegóły, proszę byście się przedstafili i zadeklarowali sfe chęci. Oui?

Didier spojrzał raz jeszcze na zebranych. Jego wzrok padł na Erice. Oczy mężczyzny wyrażały zdumienie, tak jak cała sylwetka. Zaskoczony wypalił:
- A Ty so tu robisz?
 

Ostatnio edytowane przez Junior : 12-05-2007 o 01:32.
Junior jest offline