Wolfgang choć młody i niedoświadczony był bardzo dobrze szkolony w koszarach armii. Widząc teraz ginących za ojczyznę przyjaciół z wojska, przezwyciężył narastającą w nim panikę i z imieniem swego boga na ustach ruszył w wir walki, wierząc, że jeśli zginie to tylko śmiercią prawdziwego żołnierza Imperium. |