Wątek: Benesburg
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-05-2007, 15:18   #100
Vivian
 
Reputacja: 1 Vivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znany
Kora
Uwolniła się. Ktokolwiek ją ciągnął, teraz pozostał niczym szatniarz, który zaoferował się zaopiekować płaszczem. Niech i tak będzie.

Taaa, pogadać sobie Henryk może, wszak wolny kraj, ale walki zaproszeniem na herbatkę nie przerwie. To było aż nazbyt oczywiste.
Mimo tego, postanowiła spróbować na własną rękę. Samo nic się nie zrobi. Co prawda, widziała tylko jedną szansę. Ale musiało się udać... Inaczej ryzykuje życie. Postępując powoli naprzód wiedziała już co zrobi. Skupiona. Spokojna. Wbrew logice, zimne ręce zaczęły się pocić.
Między młot a kowadło? Pestka. Rany miażdżone paskudnie się leczą, ale... Głowa nie przyrasta wcale.

Niepokój panoszył się po całym ciele, jednak z całych sił nie dopuszczała go do krtani. Wiedziała, że nie widać po niej strachu. Kroczyła pewnie, niebieskie oczy stały się ciemniejsze i głębsze niż zwykle, promieniowały zdecydowaniem. Czuła tę przemianę w sobie, wokół siebie, panowała nad nią w pełni. To właśnie była Kora, która teraz miała grać pierwsze skrzypce. Cokolwiek myślała poprzednia, cokolwiek czuła - to było bez znaczenia. Stała się jedynie marionetką, głosem, cieniem...

"To dziecko" było tuż przy walczących, gdy usłyszało i niemal poczuło przerażający świst rapiera rozcinającego powietrze.
Nie mogła powstrzymać broni, więc wykorzystała daną chwilę na poukładanie myśli. Niech długouchy przetrwa jeszcze ten jeden raz albo NIECH COŚ NARESZCIE ZROBI.
Następnego ataku nie będzie. Chyba, że... przeszyje ją.
 
__________________
"Are you devil or angel...? Are you question or answer...?"
Vivian jest offline