Elfka widząc utworzony portal zrobiła krok wstecz z myślami Sam sobie wejdź do portalu jakiś odważny - pomyślała, ale w końcu ciekawość co jest po drugiej stronie wzięła górę i przeszła przez niego. Poczuła jak uderza twarzą o taflę wody, ale nie była mokra. Podróż trwała chyba pół sekundy, nie to nie jest Star Trek i nadprzestrzeń. Wypadła z niego lądując na łóżku.
-Ah łóżko. Przynajmniej ląduję na czymś miękkim... - powiedziała Alunia, ale się od niego odbiła i spadła twardo pośladkami na obitą dechami podłogę dodając -...a kurwa jednak nie. Pobożne życzenie - stwierdziła, że lepiej nie mówić za szybko i włączyć myślenie ("pstryk" palcami i gotowe nieprawdaż).
-Ałć. Gdzie ja jestem? - zapytała sama siebie Acelia. Pokój był ciemny, było dużo amfor, wiader i misek. Po swojej prawej stronie miała drzwi prowadzące na dwór, ale pytanie się rodziło, gdzie wywiało resztę? Czyżby coś się stało z portalem i ich rozdzieliło, czy może był to wadliwy czar rzucony nie na tym poziomie doświadczenia. Dobra czas się podnieść i poszukać reszty ferajny. Podeszła w stronę drzwi i uchyliła je by zobaczyć, czy jest bezpieczna.
__________________ I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036 |