Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-07-2016, 20:24   #15
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Nieszczęścia chodzą parami - każdy to wiedział. Każdy również wiedział, że orki również nie występują pojedynczo. Gdzie jeden ork, tam i więcej ich być powinno. Zaatakowanie orka było... mało rozsądne. Zdaniem Esmonda przynajmniej. Wnet jednak okazało się, że inni mieli inne zdanie. Lub też pecha i zostali zauważeni.
Nie było na co czekać. Trzeba było korzystać z tego, że ktoś odwrócił uwagę orków. Być może atak z zaskoczenia nie pasował do kodeksu honorowego, lecz Esmond rycerzem nie był, a kodeksy honorowe miał w dużym poważaniu.

Mag ostrożnie uchylił drzwi, a potem poczęstował orka zaklęciem. Następnie zamknął drzwi, cofnął się i schował za ścianą, by przeciwnik nie mógł go od razu zauważyć.
 
Kerm jest offline