-och piękna przemowa- słyszałeś za sobą znajomy głos gdy sie odwruciłeś zobaczyłeś znajomego starca -masz tu cukierka- wysunął ci w dłoń dążąc ręką miętowego cukierka
-powinniście być dla siebie mili i się nie kłócić, racja jest po towjej stronie ale obaj jesteś okropni ktoś powinien odpuścić, znacie zasady, zawsze słuchaj rozkazu dowódcy nwet jeśli jest to spalenie tuzina dzieci miotaczem ognia- słowa starca były wymawiane z niezwykłym spokojem i czułością -no ty też masz cukierka- podał cukierka medykowi- i chodźcie bo inne grupy pakują sie do transportu- odszedł od was kierując się do głównego wyjścia z magazynu, inne grupy robią to samo
Ostatnio edytowane przez noboto : 20-07-2016 o 12:34.
|