Terry Bogard
Stał i patrzał się na łajbę, pomyślał "łajba jak łajba, ważne żeby ludzie na niej byli dobrzy". Popatrzył na resztę po czym stanął sobie gdzieś z boku. Dla niego było to obojętne, jak wygląda statek nie przywiązywał uwagi to takich rzeczy dla niego ważna byłą tylko walka z godnym siebie przeciwnikiem. Bardzo rzadko trafiał mu się ktoś z kim musiałby walczyć na serio. Jego kaptur i płaszcza zasłaniał go całkowicie, na dodatek stanął sobie w mało oświetlonym miejscu. Patrzał się na panią kapitan i czekał na jej reakcje.
__________________ "I never make the same mistakes twice" -- by Me :P |