Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-07-2016, 19:42   #10
psionik
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
John patrzył jak towarzysze znikają bądź wspinają się na wieżę. Nie mógł zdjąć tej dwójki. Jeszcze nie teraz. Nie podejrzewał, że będzie mieć problemy z dwojgiem mężczyzn z gaciami u kostek, ale musiał poczekać, aż Aurora i ten drugi zdejmą obserwatorów. W końcu zadanie polegało na utrzymaniu ciszy jak najdłużej. Nie mogli pozwolić, by Kano znów się wymknął. John czekał więc obserwując to wieżę, to scenę gwałtu.
Współczuł dziewczynie. Nie po to był w SF, żeby pozwolić na takie czyny, ale nie mógł zaatakować zbyt szybko. Póki dziewczyna i "Gwałtek", jak nazwał tego dobierającego się do dziewczyny, mieli majtki na sobie, więc mieli jeszcze kilkanaście sekund.
~ Dawajcie, szybciej! Zdejmijcie tych dwóch obserwatorów ~ Jakby mógł, telepatycznie wysłałby ponaglenie...

* * *

John czekał spięty i gotowy do ataku. Gdy głowy na górze zniknęły za murem wyskoczył w dwóch susach doskoczył do zaskoczonych lovelasów. Miał wiele atutów po swojej stronie. Poruszał się błyskawicznie, był na nogach, gdy przeciwnicy na kolanach, no i najważniejsze, on miał gacie na sobie.
Nim nożownik zdążył zareagować Doe wylądował nogą na jego szczęce posyłając przeciwnika w bok od dziewczyny. Ten podparł się instynktownie ręką, by nie paść na ziemię, ale agent nie dał mu szans. Drugie kopnięcie na kręgosłup wyprostowało bandytę i pozwoliło na wyprowadzenie ostatecznego uderzenia. John chwycił włosy i ciągnąc z całej siły do siebie naparł kolanem aż usłyszał trzask pękających kości.

- No dalej Gwałtku - odezwał się do drugiego - podciągaj spodnie, twoja zarośnięta cipka nie robi na nikim wrażenia. A ty mała, staraj się stąd nie ruszać, jeśli nie chcesz kulki od snajpera. -
 
psionik jest offline