Aurora skrzywiła się gdy usłyszeli stłumiony łomot ciała, które wypadło z wieżyczki. Trochę ją poniosło. Zapomniała jacy ludzie potrafią być delikatni...
Schowała się za barierką i przez chwilę obserwowała okolicę z tej pozycji. Najbardziej interesowało ją to, czy ktoś zauważył spadające zwłoki, choć chciała też zobaczyć, gdzie znajduje się najwięcej smoków.
Wreszcie uznała, że czas wrócić do Johna.
__________________ Konto zawieszone. |