Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-07-2016, 21:33   #16
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- Nazywam się Arisa - powiedział cicho - Jest ich wielu, bardzo wielu. Stu albo więcej. Mają broń, dużo broni. Przyjechali samochodami wyładowanymi skrzyniami. Kazali mężczyznom pracować, a kobiety… zostawili na potem. Tak im kazał człowiek z metalową twarzą z jednej strony. Zabił jednego ze swoich wielkim nożem, gdy tamten nie chciał słuchać. Kazał najpierw skończyć robotę potem zajmować się dupami. Podsłuchałam, że dziś mają skończyć załadunek. Pakują skrzynie na szybkie łodzie.


Oględziny z góry potwierdziły to co widzieli na zdjęciach satelitarnych. Przy pomostach cumowały motorówki, ciąg ludzi nosił na nie skrzynie. Wokoło pełno było ludzi z bronią. Im dalej od brzegu tym mniej smoków widzieli. Spokojnie można było założyć, że byli to strażnicy. Jak na razie nic nie wskazywało, że ktoś zauważył śmierć strażników z wieży. Jakiś kilometr po prawej i po lewej widzieli podobne wieże. Lecz tam także nie widać było żadnego ruchu, albo już były zajęta, ale stanie się to za chwilę.

Po drodze do nabrzeża raczej nie będzie problemu z ominięciem strażników, albo z ich eliminacją. Dwuosobowe patrole z latarkami nie powinny stanowić problemu.
 
Mike jest offline