Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-07-2016, 18:05   #998
Raist2
 
Raist2's Avatar
 
Reputacja: 1 Raist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputację
Sytuacja w poczekalni nie była zbyt…. przyjemna, pomimo tego jak to wyglądało. Był jedynym gołym w pomieszczenie, a tu nie wiadomo skąd nagle stanął na baczność, a ta cała Sif, nawet jeśli byłą zainteresowana Michaelem, to wcale sprawy nie ułatwiała. Starał się niczego po sobie nie poznać, jakby to się wcale nie wydarzyło.

Po podarowaniu im czasu wolnego Marc zagadał do Kitt’owców.
- Sprawa jest. Macie te swoje cuda nie widy. Moglibyście sprawdzić co z Wendy? Znaczy się moim fordem? Wczoraj kupiłem, 1 koła poszło w pizdu, a i telefon ten od was w schowku został. Jak coś to byśmy podjechali po nią? Jak coś to zaraz do was dołączę, pewnie chwilę to zajmie zanim sprawdzicie. Poczekajcie na mnie przy Kit’cie.

Wiedział że to chwilę zajmie, więc udał się Do Eilen sprawdzić co u niej, martwił się o nią. Gdy do niej zajrzał spała. Stał w progu upierając się o futrynę kilka minut, nie chcąc jej przeszkadzać wrócił do “Czwórki wspaniałych”.



- Ja mogę potwierdzić jego słowa! - krzyknął z tłumu Marcus podchodząc bliżej. - Jam jest Wyjący Wśród Owiec. Walczyliśmy razem z pajęczakiem. Dawno nie było mi dane wojować u boku takiego wojownika jak Tańczący z Trupami. - odwrócił się do publiczności by wszyscy lepiej go słyszeli - Jego siła i męstwo dorównują jego przodkom. Hart ducha i zdecydowanie oraz chęć ochrony innych jest godna podziwu. Nie widziałem co prawda walki ze Zmorą, ale widziałem w jakim stanie wrócił, te rany nie mogły powstać przy goleniu.
Odwrócił się spowrotem w stronę bohatera wieczoru
 
Raist2 jest offline