Łóżka rezydencji były całkiem przyjemne - szerokie, miękkie materace w które zapadało się jak w toń. To co z zewnątrz wyglądało jak zasunięte rolety było jedynie zmyłką - w środku okna były po prostu zamurowane. Stephen nie był już niepokojony aż do momentu kiedy jego ciało zesztywniało, a umysł zapadł w spoczynek.
__________________
W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki!