Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-07-2016, 22:42   #33
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Po udanym ciosie kapłan złapał pion, a wojownik Kargul odbył krótki lot o twardym lądowaniu. Na twarz. Przy okazji obryzgał Olafa własną krwią z pogruchotanych pleców. Pomogły w tym dwa orcze topory. Jak na złość Feilanowi już trzęsły się ręce.

Zza jego pleców wybiegł mag Esmond, w całym tym rozgardiaszu dotąd niezauważony. W uniesionej dłoni trzymał sztylet. Błysnęło ostrze i odwaga.

- Orku! Łajzo z juchy gobliniej wyhodowana a karmiona kozim gównem! - Kapłan wskazywał przeciwnika palcami obu dłoni. - Pan Podziemi gardzi Twoim życiem. Niech siła Cię opuści a kutas zmięknie bowiem Grungni odbiera Ci - ciągnął, a czerwona mgiełka parująca z orka skierowała się niby pod ciśnieniem na rany Kargula.

- Potencjał. - Postąpił o krok do przodu.

Złapawszy kamrata pod barki Olaf począł odciągać go od agresora zajętego magiem. Chochlik w jego głowie wyglądał, jakby miał zaraz umrzeć przy pracy. Skała w dalszym ciągu ani drgnęła. Młot stworzonka nie robił na niej najmniejszego wrażenia.

Akcje:
1 - użycie wyssania życia z orka na Kargulu
2 - ruch na kwadrat zajęty przez orka
3 - ruch - odciągnięcie Kargula z bliskiego kontaktu z orkiem

 
Avitto jest offline