- Heh... Wreszcie jakaś armielówka którą mój hiroł dotrwał do końca
Choć nie do końca wyszło z tym opętaniem.
- Dzięki Armiel, w pytę przygoda to była. No jak zawsze u Ciebie. Finisz całkiem kozacki. Taki na surwiwal - horror jak znalazł. Pomęczone, umęczone kaleczniaki albo pokancerowane zdechlaki jak ich tak w burzową noc helikopter ratowniczy znajduje
Fajno, że się komukolwiek udało przeżyć no i zrobić wreszcie tego questa.
- I dzięki i Współgraczom. Też myślę, że nam się tu trafił jeden z fajniejszych składów. Fajno mi się z czytało i grało. Z tych co nie dotrwali powiem, że naprawdę przypadły mi do gustu Bruce i Mikołaj. Chłopaki jakieś takie sympatyczne wrażenie sprawiali. No szkoda, że im się nie udało.
- No i Armiel mam nadzieję, że doczekam się na te wyjaśnienie co i jak było w tej sesji bo to próbowałem rozwikłać swoim hirołem no i jestem ciekaw czy choć trochę choćby we właściwym kierunku to szło