Monica westchnęła. Nie lubiła, kiedy sprawy się rozmemływały.
- Piłeczko, byłaś wilkiem? Nie jesteś na pewno, nie musisz się tak nerwowo toczyć. Bo byłam psotnicą i cię wymieniłam. Zastanawiam się jedynie, skąd Gerwazyma taką wiedzę na temat Antoniego... Bo jeden z nich w takim razie kłamie co do bycia rzekomą wróżką! |