Też byłem diablo poważny ze swoim zgłoszeniem.
Malcolm Messer, żak korzystający z żakowskiego życia aż nadto przydługo. Ku bolączce brata patronującego idącej z trudem edukacji. Motywowany w równym stopniu ekonomią, co i "żyłką urwisa", znajduje tyleż pomysłowy, co niechlubny sposób, by wiązać koniec z końcem. |