Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-04-2005, 16:58   #24
Nassair
 
Nassair's Avatar
 
Reputacja: 1 Nassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwu
Sorrki że się wbijam, ale nie mogę się z tobą Hood zgodzić w jednej sprawie. To wcale nie jest wina graczy. Oni poprostu biorą to co jest. Nie czerpiemy przyjemności tylko z samej rozgrywki (choć to powinno być głównym jej żródłem), ale też z rozwoju postaci, a wiadomo z czym to się łączy. To taka mała rywalizacja pomiędzy PC i NPC, oraz samymi graczami (oczywiście zdrowa rywalizacja), to wymusza na graczach lepsze odgrywanie postaci (ja najwięcej PD daje za odgrywanie właśnie). A im więcej PD tym lepsza postać. I jeśli mogę w końcu np. zastraszyć samego Artemisa i czymś to poprzeć, to dopiero gracze mają radoche. Już nie czują się jak wioskowi bohaterowie, ratujący córki karczmarza, tyko wiedzą że ich postacie coś znaczą w danym świecie (już się liczą).
Tu wina jest, jak to napisałeś, w misiach i w systemie. Bo skoro system to dopuszcza (czyli albo ktoś tego nie przetestował dobrze, albo tak ma być), a miś nie może utrzymać nad tym kontroli (z jakich powodów nie wnikam) i równowagi w świecie gry, to co ten gracz jest winny ??? On tylko rozwija postać z tego co jest dostępne i dozwoone, tak by coraz bardziej się w tym świecie liczył.

PS. Musze dodać, że jest to chyba jedna z najciekawszych wymian zdań jakiej sie przyczytywałem na tym forum. Mimo że nie ciągnie mnie do D&D, system znam, ale nie gram, to sam temat "przepaków" w tym czy innym systemie jest bardzo ciekawy.

Pozdrawiam.

Nass 8)
 
__________________
And then... something happened. I let go.
Lost in oblivion -- dark and silent, and complete.
I found freedom.
Losing all hope was freedom.
Nassair jest offline