Ogona węża moja postać nie ma, chodziło mi jeno o mordę i trochę łusek. Mój paniczyk może i jest łuskowaty, z membranami i podwójny, ale ogona nie ma.
A Saskia... Niech świeci! A tak na serio, to takie udało mi się znaleźć, co pasuje do łotrzyka, co penetruje ciemne dziury. |