- Nie śpisz? - zapytała Zora jednocześnie przekręcając się w stronę Arii. Podparła brodę dłońmi i tak leżąc na łóżku wpatrywała się z lekkim uśmiechem w przyjaciółkę.
Wyglądało na to, że wpadające przez okno poranne słońce przyniosło ze sobą dobry humor dla Zory... a może to zadowolenie z wczorajszej "imprezy"?
__________________ To nie ja, to moja postać. |