Zora sięgnęła po swój kawałek chleba. W pozycji w której była niewygodnie jednak było go jeść. Usiadła więc koło rudowłosej, a gdy zmieniała pozycje ciepła pościel zsunęła się z jej ciała, teraz ledwo przykrywając niektóre z nagich części jej ciała.
Czarnowłosa już otwierała usta by zadać Arii pewne pytanie, ale zauważywszy, że dziewczyna wpatruje się w kartkę sama przeniosła wzrok na jej treść.
__________________ To nie ja, to moja postać. |