Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-08-2016, 15:36   #1012
pppp
 
Reputacja: 1 pppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skał
- Posłuchaj, Bill - Wypłosz łagodnie zwróciła się do swojego kudłatego kolegi - Sądzę, że Adrian się spodziewał, że ta uroczystość da pretekst twojemu mentorowi do zorganizowanego sporego spotkania pomiotu Fenrisa. Ile osób tu mamy? - Stevie bawiąc się rudymi lokami pokręciła głową - Nie musisz liczyć, Price ma tutaj coś koło sześćdziesięciu popleczników z Miami i okolic. Weź pod uwagę, że grupa popierająca Adriana to raptem koło dwudziestu wilkołaków i zobaczysz, że nie trzeba słyszeć głosów przodków, aby domyślić się, że coś się dzisiaj stanie. To jest więcej niż oczywiste, że Price zechce wykorzystać taką okazję. Cieszę się, że twoi przodkowie to dodatkowo potwierdzają.

Wypłosz czule się uśmiechnęła do Billa:
- Ale przecież Price to nie samobójca i wie, że Adrian go uważnie sprawdza. Podejrzewam, że oddział Alfa jest w pełnej gotowości i twój mentor też o tym wie. Dlatego jeśli coś planuje to nie zamach, a co najwyżej coś, co podważy pozycję naszego szefa. Także jeśli możesz to poproś przodków, aby powiedzieli nieco konkretniej, co przewidują. Zapytaj się jakie zagrożenie, dla kogo. Co zagraża Adrianowi, co osobiście nam. Co więcej, Bill, jesteś wilkołakiem. Przejdź się po obrzeżach, sprawdź, czy nie kręci się tutaj podejrzanie dużo Furii. Jeśli Adrian spodziewa się siłowego rozwiązania ze strony Price'a, to na pewno ściągnął naturalnych przeciwników pomiotu Fenrisa.
 
pppp jest offline