Anselma
Kretożur odsunął łapę (nogę?) i rozległ się strzał. Łańcuch puścił. Kretożur z przestrachem oddalił się od ściany. - Już? Nareszcie. To kiedy idziemy? - kretożur nie ukrywał radości. Ty byłaś wystraszona strzałem i lekko ogłuszona. Koren "Proch"
Strzeliłeś gdy tylko kretożur się odsunął. Łańcuch puścił, a ty poczułeś proch. Głośny strzał obudził jakiegoś pijaczka dobijającego się do zamkniętej bramy. ZAMKNIĘTEJ BRAMY! Stworzenie chrumknęło do półelfki i zaczęło leciutko podskakiwać. Wszyscy: Ogarnia was senność. Alvantir "Szary świt"
Ktoś przyniósł cię do jakiegoś miejsca. Prawdopodobnie miasta. No cóż, niedawno zaatakował cię niedźwiedź i ledwo przeżyłeś. Ale ból minął i zauważyłeś, że leżysz na łóżku prawdopodobnie w karczmie.
Ostatnio edytowane przez Marok : 16-05-2007 o 19:32.
|