Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-08-2016, 19:17   #12
Fyrskar
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Wszystko wydawało się w opinii Edgara coraz to bardziej mroczne i niepokojące. Szli powoli, aby uniknąć zaskoczenia, a także dokładnie rozeznać się w sytuacji. Gęste krzaki, o które z trudem próbował się nie zaczepić i stracić równowagi też nie pomagały. Oceniał stan budynku. Żeby dostać się przez okna na parterze musieliby się wspiąć. Trzeba było upewnić się, że ktoś weźmie linę, stwierdził ponuro w myślach Grosch i splunął wkurwiony. Nie wyglądało to dobrze. Wejścia do piwnicy było nisko, jak można było przypuszczać, no ale tutaj pojawiał się problem z otworzeniem. Mogą być potrzebne narzędzia, w sumie to łom przede wszystkim, a tego nie wziął. Zakapturzony trochę wydymał ich, bo polecieli od razu, a wcześniej dobrze by było jeszcze lepiej się przygotować. Zauważył jednak szopę na narzędzia, więc może coś się znajdzie, jeśli będą chcieć wejść od samego dołu.
- Widziałem tego skurwiela - odpowiedział cicho, usłyszawszy słowa Kirstin.

Nawet jeśli alchemik był już sztywniakiem, to różnie o nim mówiono. Akurat Edgar nigdy tego, co mówiono nie słuchał, no bo w końcu miał na głowie w chuj ważniejszych rzeczy, sama zresztą robota z podpieprzeniem jego cieplutkiego trupa też w planach u niego nie była. No ale fakt był faktem, że mówiono, a z tego co Grosch wiedział, to był demonologiem albo innym skurwielem, więc różne kurewstwa mogły tam w środku być. Trzeba było uważać. Zauważył kątem oka dziwny przedmiot, ale wstrzymał się ze sprawdzaniem.
- Jeśli mamy wchodzić przez drzwi, to najlepiej przez kuchenne - skomentował propozycję Kirstin. - Osobiście jednak sprawdziłbym, czy któreś z nas nie mam łomu. Jak nie, to można by skontrolować szopę na narzędzia. Skoro ktoś jest w pokoju, to i w kuchni może być, a nie chcę się ujawniać już na progu. No ale się dostosuję.

- Poczekajmy też na Tankreda i Awerroesa - dodał. - Chyba nie chcemy szturmować domu twardziela bez wszystkich, no nie?
 

Ostatnio edytowane przez Fyrskar : 24-08-2016 o 21:51. Powód: literówki
Fyrskar jest offline