Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2007, 22:37   #33
Andregor
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Angarat

Pani kapitan podeszła do niego gdy wpatrywał sie w morze i kazała pilnować reszty załogi gdyż sama też chciała przejść sie po okręcie.Nie wyruszył od razu,zaczekał parę minut a następnie poszedł do ładowi sprawdzić czy towar jest zabezpieczony,potem poszedł do kuchni sprawdzić jak idzie przyrządzanie posiłku ale nikogo tam nie zastał.rozejrzał sie jeszcze po trochę i pospacerował po okręcie.Gdy upewnił sie że wszystko w porządku wrócił do swojej kajuty.Zaraz potem przyszedł kucharz,dał porcje i życzył smacznego.Wygląda smacznie powiedział sobie po czym zjadł porcje.Wyszedł na pokład zniecierpliwiony oczekiwaniem na początek rejsu.Na co czekamy?Wszystko jest chyba gotowe...pomyślał spacerując po pokładzie.