Cytat:
Napisał Hakon Gveir Nie rozumiem? Mi się podoba Twoja wizja świata. Mam tylko nadzieję, że gdzieś tam uwzględniłeś BG, którzy przeszli kampanię i dostali ... stołki w państwie
Ja a raczej mój BG ma nadzieję zajść wysoko ( ale nie na szubienice itd ) |
Tłumaczę.
Chodzi mi oto, że są rozbieżności względem ostatniego dodatku do 1ed, a samą 2ed, choćby na poziomie polityki imperialnej. Masz nowych elektorów, zupełnie z czapki, którym nomen omen, dodano sporo życia. W 1ed są tylko wspominani, lekko zarysowani. Jeśli w 2ed von Raukov jest dobrze zarysowany, wypromowany na bohatera wojennego, to można to porównać do pierwszoedycyjnej postaci grafa Todbringera.
Ja zastosowałem model z Królestwa Sigmara, bo jest to bardzo dobry podręcznik, wręcz wzorcowy jeśli chodzi o 2ed. No i fakt, dopiero tam poznałem czym są Książęta-Elektorowie i od tego podręcznika zgłębiłem świat WHF.
Co do Edgara - mam pewną wizję, ale to pewien obraz/marzenie, które musi pociągnąć za sobą ludzi, aby wypełnić wszelkie wymogi definicji tego słowa