Michael nie czekał dłużej. Nie marnował czasu na kolejny ruch tego czegoś co wylazło z umbry. -Ktoś sprawdzał Umbrę?- Krzyknął do komunikatora by reszta atakujących mogła mu odpowiedzieć jeśli znała odpowiedź.
Gdy skończył ostatnią sylabę pociągnął za spust.
Oddał krótką serie trzy pociskową. Kule wpadły w cielsko poczwary zagłębiając się w tą kombinację żywych organizmów. Mag lustrował swoimi zmysłami czy jego atak robi jakieś wrażenie na tym czymś. Nie zamierzał ryzykować i zaczął się wycofywać do tyłu ciągle patrząc na efekty strzelania
Wpadające kule z mlaśnięciem wbiły się w cielsko, ale ku rozczarowaniu maga nie powstrzymały go przed atakiem.
Michael zastanawiał się czy jak wilkołaki też to ścierwo potrafi się regenerować. |