| Całkowicie się zgadzam. Z tego jak znałem Autumm to ta wersja wydarzeń jest bardzo prawdopodobna. Jak również to, że sam sandbox był mocno patykiem na piachu rysowanym, ale jednak nadal nie zamykał się w ramach liniówki. Też prawda, że było sporo dziur, ale skoro twierdzicie, że sobie z nimi poradziliście... Cóż, gdyby to ode mnie zależało, to bym nie robił kontynuacji, a zaczął od nowa. Z takim zamysłem tworzę postać.
Nie bójcie się prowadzić kilku wątków, czy dzielenia grup postaci na kilka. To urok tej sesji. Trzymanie nas, całej grupy, w jednej przestrzeni mogłoby być dość nudne. Tym bardziej, że może być problem z zapewnieniem rozrywki dla wszystkich w jednym wątku. Szczęśliwie moja postać jest nieskomplikowana - ma dość wątków by siedzieć większość czasu na statku, resztę poza statkiem w przestrzeni, a na planety wybierać się będzie tylko okazyjnie. To jest, jeśli będzie to niezbędnie konieczne.
Postarajcie się proszę, by sesja była jak najmniej ramowa. Prawda, główny wątek być musi, ale wykonanie dobrze by było gdyby było dowolne. Sesja ma potencjał i szkoda by było go stracić odbierając graczom swobodę ruchów.
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |