Karczma... Panowie. Jest południe ;p środek dnia, a do knajpy trza by się cofać. Powie Wam to tak jeden, jak i drugi strażnik (Asyłbiek lub Frederick).
EDIT: Zgłaszam nieobecność do poniedziałku - wtedy mój odpis.
EDIT2: Szykuję Wam post - czy jest zgoda, Anonimie, że doszło do rozdzielenia się bohaterów? Pozostali wyrazili chęć podróży na farmę.
Ostatnio edytowane przez Avitto : 12-09-2016 o 20:43.
|