Aż przykro się robi, kiedy tak sesja sunie i jest się tą jedyną, która jeszcze nie odpisała. Wiem, że mam czas, ale czuję się jak jakaś sabotażystka
Jutro napiszę i chyba zniszczę wasz pogląd o szczęśliwej, przyjacielskiej atmosferze... Moja postać do sympatycznych nie należy.