Ogólnie zamierzam napisać w kolejnym poście, że każde z Was przeprawia się w innym miejscu, co by nie obciążać lodu w tym samym miejscu, co szedł przed chwilą towarzysz. Tak jest chyba najlogiczniej i najbezpieczniej.
Co do mundurów, to załóżmy, że ciemne z wstawkami zielono-żółtymi, żeby tylko zaznaczyć, że to jednostka stirlandzka. To samo na grubych, zimowych płaszczach, oprócz tego proporzec na kiju dzierżony przez Aldrica. Dla mnie i samej przygody aż takiego wielkiego znaczenia to nie ma, ale opiszę to dokładniej jak się nadarzy okazja.
__________________ Every next level of your life will demand a different version of you. |