Charlie Co to do cholery jasnej ma być? Bardziej skomplikowane i zawiłe to być nie może prawda? Gdzie jest jakiś technik jak człowiek jednego potrzebuje? Może to pułapka?
Grzebię w plecaku szukając małego przedmiotu, którym mogłabym tam rzucić. O stary pusty magazynek nada się. Uśmiecham się lekko i ciskam nim w korytarz.
- Kirył aport! - krzyczę do psa.
__________________ :swir: I don't suffer from my insanity, I enjoy it. :swir:
Ostatnio edytowane przez Serpentia : 19-05-2007 o 22:45.
|