No, muszę napisać parę słów
Można powiedzieć, że "odebrałem poród" autora, trochę mu pomogłem i takim sposobem urodził to, naprawdę świetne zresztą, dziecko-sesję :P Widziałem scenariusz, czytałem opisy świata i powiem wam tyle- ciągle jestem pod wrażeniem
Po pierwsze, z pewnością zainteresuje was świat. Niles ma naprawdę dobrą i rozbudowaną koncepcje świata (którą ja zresztą barbarzyńsko potraktowałem ; ) ), spójnego (o co nie łatwo!) Sci-Fi z tajemnicą, która z pewnością was zaskoczy. A do tego ma w pełni opracowany scenariusz, prawdziwie kryminalna sprawa.
Przygoda nie jest małym przerywnikiem, wydaje mi się czymś naprawdę sporym. Historia, która z pewnością nadałaby się na małą trylogię książkową. A to chyba dobrze
Cóż mi tu więcej gadać. Po prostu warto.
Pozdrawiam, Kutak bezczelnie reklamujący coś, co mu się podoba