Zawsze w D&D było tak, że giniesz, gdy Twoje HP osiągają wartość minusową równą Twojej budowie, czyli w Twoim wypadku -14. Aktualnie masz -5.
Także można zginąć i, wbrew Twej ocenie, w D&D jest to dość częste. Po prostu przeciętna drużyna ma kapłana zdolnego leczyć rany. To nie Warhammer, Kermie, gdzie mając 0HP czekasz, aż otrzymasz trafienie krytyczne w łeb.
Ale nie mam zamiaru Cię do niczego przekonywać. Nami daje Ci możliwość dalszej gry. Wiedźm Hazarda podbije Ci HP na plusowe i będzie spoko.
__________________ [FONT="Verdana"][I][SIZE="1"]W planach: [Starfinder RPG] ASF Vanguard: Tam gdzie oczy poniosą.[/SIZE][/I][/FONT] |