Wybaczcie za zdechnięcie sesji. Doszło do pewnych paskudnych perturbacji, przez które nie miałem możliwości pisać. Szkoda, że umarło, ale i tak było wesoło, za co Wam dziękuję! Przepraszam również za brak jakiegokolwiek responsu, ale czasami wszystko się sprzeniewierza przeciwko człowiekowi.
Moderator - zamykaj ten przybytek, zawieszamy działalność
zapisz na krechę, bo dekle mi się skończyły.