Nic nie zabrania iść 2ed w swoją stronę. System istnieje, ma masę dobrych podręczników, w sieci bardzo łatwo znaleźć dodatkowe informacje, mamy armybooki, fanowskie materiały, nieoficjalne dodatki czy galerię Gitzmana z fantastyczną mapą Starego Świata...
Do tego system jest szalenie popularny w Polsce, więc polskojęzycznych materiałów również nie brakuje, a Copernicus wciąż wypuszcza przedruki.
Warhammer 4ed jest praktycznie gwarantem, nowy Warhammer Quest, nowa linia figurek, nowe zasady do bitewniaka, nowy rozdział w historii świata. Tylko systemu fabularnego brakuje. |