Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2016, 21:49   #28
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Gaspard jadł spokojnie. Był głodny ale nie zamierzał się zachowywać jak ta młoda co nie widziała najwyraźniej jadła od dłuższego czasu. Popijał od czasu do czasu. Nie był miłośnikiem alkoholu, ale w zimne dni rozgrzewało ciało. Taka ilość wystarcza by mieć wszystkie zmysły działające. Noc jest najbardziej zdradliwa. Od lat nigdy nie dopuścił by się urżnął. To tylko mogło problemy przysporzyć.
Nowiny, którymi częstował ich gospodarz wysłuchiwał. Ciekawą sprawę ów człek poruszył. Ludzie we wsi dziwnie mogą się zachowywać na widok tej młódki. Oby z tego nie było problemów.

Łowca sposępniał widząc jak wszyscy zniknęli a drzwi otworzyły się z trzaskiem. Wisiało coś w powietrzy, a dziewczyna nie poprawiała nastroju. Coś mówiło mu, że to coś co mieli znaleźć prędzej znajdzie ich i to szybciej niżby się spodziewali i chcieli. Miał nadzieję, że może wreszcie dorwie tego Carsteina, z którym miał rachunki niewyrównane. Teraz wraz z towarzyszami inaczej by się sytuacja przedstawiała niż ostatnio. Sam był o wiele mądrzejszy niż wtedy. Dwie pieczenie na jednym ogniu.
Ale z czym on się łudzi? przecież te zabójstwa nie wskazują na żadne powiązania. No chyba, że to któryś ze sługów wampira. Może się dowiedział czym się teraz trudni i wykorzystał to by zwabić go. Tej nocy kołki będą dobrze naostrzone.

Kiedy Marko ruszył na zaplecze na odchodne mu rzucił.
- Tylko powiedz, który pokój zajmujesz przed zabawą.- Odprowadził towarzysza broni wzrokiem. Miał nadzieję, że się tileańczykowi uda. Zawsze miał lepszy humor i rezon po takich nocach.
Posiedział jeszcze trochę z kompanią i wstał.
- Zobaczę co u sierżanta i idę na spoczynek. Aldric. Podobno mamy wspólną komnatę? Jakbym nie wrócił to nie zamykaj drzwi i nasłuchuj. Zamierzam szybko być z powrotem.- Wolał uprzedzić kompana. Nigdy nie wiadomo co się działać może.
Ruszył do drzwi. Opatulił się szczelnie i sprawdził czy broń jest na miejscu i gotowa do użytku. Otworzył drzwi.
 
Hakon jest offline