Dzień dobry.
Żółtodziób na pokładzie!
Doświadczenie mam nikłe, ale chęci do gry spore.
W CV do roboty zawsze wpisywałem sobie zaangażowanie i kreatywność, a błędy stylistyczne poprawia mi żona więc musicie przyznać, że brzmi obiecująco
Postać czekała w głowie od lat: dzikus leśnik stroniący od cywilizacji.
Proszę o wyrozumiałość i proste odpowiedzi na głupie pytania.
Pozdrawiam.