Skoro koncept jest w głowie i karta się tworzy (Marek
), to chyba mogę się oficjalnie zgłosić.
Jeśli będę miała szczęście się dostać, spotkacie na pokładzie statku bardzo charakterną panią mechanik/kierowcę pojazdów naziemnych i pilota niedużych statków w jednym.
See you space cowboy...