Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-10-2016, 14:37   #7
Krakov
 
Krakov's Avatar
 
Reputacja: 1 Krakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Mira Zobacz post
To znów pytanie: gra dla dwóch osób na rozgrywkę ok. 30-40 minut, która za szybko się nie nudzi - raczej nie karcianka.
To może Mr Jack / Mr Jack w Nowym Jorku. Typowa dwuosobówka, w której jedna postać wciela się w detektywa, a druga w Kubę Rozpruwacza. Mamy planszę, po której przemieszcza się 8 postaci, z których każda ma swoją unikalną zdolność. Jedna z nich jest tak naprawdę tytułowym Kubusiem. Gracze poruszają kolejnymi postaciami na przemian. Co kilka ruchów (chyba co 3) Kuba Rozpruwacz musi wyjawić, czy jego postać jest w tej chwili widoczna czy niewidoczna (chodzi o to, czy np. stoi w świetle latarni, lub obok innej postaci, czy też w ciemnym zaułku, w parku z dala od innych osób. Na tej podstawie detektyw eliminuje kolejnych podejrzanych. Jego celem jest oczywiście ustalenie kto jest mordercą, morderca zaś stara się jak najdłużej ukryć swoją tożsamość i w miarę możliwości uciec z miasta.

Przychodzą mi do głowy jeszcze Legendy Blue Moon. Co prawda jest to gra karciana, ale warto o niej wspomnieć bo można ją w tej chwili nabyć za ok. 80 zł i dostajemy za tę cenę grę w formacie "dużego kwadratu", ze sporą regrywalnością - kart jest zdecydowanie więcej niż używa się w pojedynczej rozgrywce. Gracze wcielają się w przywódców frakcji walczących o władzę w tytułowym mieście Blue Moon. Każda frakcja to osobna talia kart - mamy ich do dyspozycji bodajże 9. Każda z nich to oczywiście unikalne jednostki, każda ma swoje mocne i słabe strony, które uczymy się wykorzystywać. Mechanika jest w sumie całkiem prosta, a jednocześnie daje spore możliwości manewru. Gdy znudzą nam się standardowe talie można zbudować sobie własne, według określonych w instrukcji reguł. Do gry dołączono nawet trochę kart "neutralnych", które same nie tworzą osobnej talii, ale mogą być wykorzystane w tworzeniu własnych.
Na koniec coś co mnie absolutnie urzekło w tym tytule. Poza naprawdę przyzwoitymi ilustracjami, każda karta ma na dole krótki, unikatowy cytat. Są one o tyle fajnie zrobione, że diametralnie się różnią w poszczególnych frakcjach. Przeglądając karty z jednej talii i czytając te podpisy, poznajemy charakter danej nacji. I tak np. lud zamieszkujący morskie głębiny traktuje wszystkich pozostałych jako potencjalną przekąskę, więc możemy poczytać kto według nich nadaje się na przystawkę przed kolacją, a kto jest bardzo dobry na chrupko. Któryś z pozostałych ludów ma z kolei bardzo fajne sentencje w stylu "Kto nosi własne drewno - ogrzewa się dwa razy" lub "Pewność siebie to coś, co ludzie mają, zanim zobaczą pełny obraz".
 
__________________
Gdzieś tam, za rzeką, jest łatwiej niż tu. Lecz wolę ten kamień, bo mój.
Ćwierćkrwi Szatan na forumowej emeryturze.
Krakov jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem