Cytat:
A Twoja karta do Chrysomallosa gdzie? Zgłaszaj się facet!
|
- To chyba nie do końca ten wątek z tą uwagą
Ale KP poszła z wczora z wieczora
Cytat:
Jasne, to zupełnie coś innego, ale moim zdaniem ciekawsze niż desperacka walka o miejsce
|
- No i wyszły by jakieś klsycznie dziwki, wóda, lasery
No fajne ale jakoś nie mam na tą chwilę pomysł na misiowanie takiej sesji. No i ten punkt pt. "latanie statkami" trzeba by pewnie jakoś rozwinąć.
Cytat:
Kiedyś czytałem książkę, w której ziemianie okazali się największymi kozakami w galaktyce. Bo reszta była na tak wysokim stopniu rozwoju, że przemoc była dla niech strasznie trudna do użycia Pamiętam scenkę jak działania wojenne zostały zawieszone bo... była noc. A kilku ziemian, co ich kosmici na próbę porwali do testów bojowych, poszło i skasowało kilka punktów ogniowych tych "złych" obcych. Potem szef rozmawia z pomagierem:
- I co wszyscy poszli i pozabijali tamtych?
- Nie, została jedna kobieta.
- To przynajmniej ktoś normalny.
- Nie do końca szefie, ona była za stara, ale udzieliła tym młodszym wskazówek.
|
- Brzmi trochę jak ta seria John'a Ringo o wojnie z robalami tak z opisu.
Cytat:
Pograł bym sobie w takim stylu
|
- A dokładniej?
Cytat:
Kraina Mgły brzmi dla mnie interesująco. Lubię takie klimaty.
Choć tak dawno nie grałam w sesję sf, że na X-COM, albo Parchy to rzuciłabym kartą od razu.
Swoją drogą, większość tych pomysłów jest dla mnie ciekawa.
|
- Fajno, że Ci podpasowało
No ale pewnie na raz rozparceluję jedną na tapetę.